Nieuchronnie zbliżają się Święta. Co poniektóre duże sklepy już w połowie października kusiły milusińskich czekoladowymi mikołajami.... to już przesada, nie uważacie? Wydawało mi się, że granica Wszystkich Świętych jest nieprzekraczalna, ale jednak nie. Już tydzień przed Zaduszkami w markecie OBI była wystawiona dekoracja świąteczna, wiecie takie ich stoły z ustawionymi kolorystycznie dobranymi dekoracjami...
Ja co prawda "sklepem" nie jestem, ale też zaczęłam świąteczną produkcję. Na pierwszy ogień poszły zawieszki do prezentów. Oto pierwsza z serii oszronionych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz